Szukaj

Francja: chirurdzy usuwają nowotwór nerki przez... pępek

Podziel się
Komentarze0

Lekarze ze szpitala Édouard Herriot w Lyon przeprowadzili niewiarygodną operację w asyście robota chirurgicznego: usunęli pacjentowi guza nerki, robiąc zaledwie kilkucentymetrowe nacięcie w jego brzuchu. Technika ta ma wiele zalet i może być wykorzystana przy innych operacjach, sugerują francuscy chirurdzy.



Co więcej, chirurgom udało się zrekonstruować resztę nerki, aby funkcjonowała tak, jak zdrowa.

Wszystkiego dokonano przy pomocy plastikowej rurki wyposażonej w kamerę 3D oraz trzech zrobotyzowanych urządzeń chirurgicznych, wprowadzonych przez pępek do jamy brzucha pacjenta.

Kamera pozwoliła na pilotowanie instrumentów wewnątrz, do momentu, dopóki te nie dotarły do chorej nerki. Operacja następnie została przeprowadzona dosłownie w środku jamy brzusznej.

Dr Sebastien Crouzet, chirurg neurolog, który przeprowadził operację, mówi: - Dzięki robotom, precyzja naszych ruchów była o wiele większa. Potem, usunięcie organu już było proste - ponieważ skóra jest elastyczna, więc nerka o rozmiarze pięści z łatwością przeszła przez 3-centymetrowe nacięcie.


Inne zalety techniki? Praktycznie niewidoczna i maleńka blizna, która pozwala na szybsze zaszycie i oznacza mniejszy ból po przebudzeniu i łatwiejszą rekonwalescencję. Ponieważ w okolicach pępka nie ma mięśni brzucha, otwarcie tego miejsca jest niezbyt bolesne.

Do tej pory przeprowadzono już wiele operacji tą metodą. Dzięki rurce wyposażonej w kamerę i instrumenty, lekarze zoperowali już pacjentom pęcherzyki żółciowe (w USA i w Szwajcarii), przewody moczowe (Włochy), a francuscy specjaliści zastanawiają się nad operacjami prostaty i pęcherza moczowego.

Zespół lekarzy z Lyon jako pierwszy w Europie w 2010 pobrał przez pępek nerkę przeznaczoną do przeszczepu. Od tamtej pory metoda ta jest systematycznie stosowana przy wszystkich transplantacjach nerki między krewnymi.

Komentarze do: Francja: chirurdzy usuwają nowotwór nerki przez... pępek

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz