Szukaj

Cztery dobre powody, żeby rzucić napoje gazowane

Każdy z nas czyta prasę, słucha wiadomości, surfuje w sieci... I na pewno większość z nas już wielokrotnie natknęła się na kolejne badania, które przekonują nas dlaczego napoje gazowane są złe dla naszego zdrowia. To tylko woda z cukrem. Pozbawiona jakichkolwiek właściwości odżywczych, prowadząca do otyłości i cukrzycy. A tutaj przedstawiamy inne niepokojące fakty na temat napojów gazowanych, które dziwnym trafem są pomijane w rozmowach na ten temat. A jednak, on również wpływają na nasze zdrowie.



Po pierwsze, przyśpieszone starzenie.

Niezależnie od tego, jaką pijesz: dietyczną czy zwykłą, cola po prostu zawiera fosforany, czyli kwas fosforanowy, który nadaje napojom ich charakterystyczny smak i przedłuża ich życie na półkach sklepowych.

Kwas fosforanowy pojawia się w wielu produktach spożywczych, takich jak orzechy, produkty mleczne i mięso. Jednakże, jeżeli jest go zbyt dużo, może to prowadzić do chorob nerek i serca, zaniku mięśni oraz osteoporozy.

Jedno badanie sugeruje nawet, że napoje gazowane mogą przyśpieszać starzenie. Kolejne badanie, które zostało opublikowane w przeglądzie naukowym FASEB Journal, w 2010 roku, odkryło, że nadmierne poziomy fosforanów powodowały śmierć szczurów całe pięć tygodni wcześniej, w porównaniu do szczurów, które miały normalne poziomy fosforanów w diecie.

Co niepokojące, wydaje się, że producenci tego typu napojów od dziesięcioleci stale podwyższają ilość kwasu fosforanowego w swoich produktach.

Po drugie, karmelowe przyczyny raka.

W 2011 roku, organizacja Center for Science in the Public Interest, działająca non-profit, zgłosiła do amerykańskiej agencji FDA (Food and Drug Administration) prośbę o zakaz stosowania sztucznego barwnika karmelowego, który jest dodawany do napojów typu Coke i Pepsi, i do wszystkich innych, które mają ten piękny, brązowy, apetyczny kolor.


Przyczyną są dwa czynniki skażające w tym barwniku, 2-metylolimidazol oraz 4- metylolimidazol. Jak stwierdzono, te dwa czynniki powodują raka u zwierząt, a więc ich dodawanie jest całkowicie bezsensowne, ponieważ daje jedynie efekty kosmetyczne, a poważnie zagraża zdrowiu.


Zdaniem ekspertów, wystarczy zaledwie 16 mikrogramów 4- metylolimidazolu na osobę dziennie, aby poważnie zagrozić rozwojem nowoworu. A te najbardziej popularne napoje, zarówno light jak i regularne, zawierają 200 mikrogramów tego składnika na butelkę. 

Po trzecie, toksyczne puszki

Nie tylko napoje powodują tego typu problemy: prawie wszystkie aluminiowe puszki wiążą się ze środkiem chemicznym BPA (bisfenol A), który jest używany po to, aby zapobiegać reagowaniu kwasów z napojów z metalem z puszki.

Bisfenol A jest znany z tego, że wchodzi w interakcje z hormonami. Dodatkowo, bisfenol A został już powiązany ze wszystkimi możliwymi dolegliwościami, poczynając na otyłości, kończąc na nowotworach.

Amerykańskie centra kontroli i prewencji chorób (Centers for Disease Control and Prevention, CDC), stwierdzają, że puszki na napoje gazowane, które można znaleźć wszędzie, poczynając od restauracji, kończąc na stołówkach w szkołach, są największym źródłem ekspozycji na ten środek chemiczny.

Po czwarte, zanieczyszczenie wody.

Sztuczne słodziki, które są używane w napojach dietetycznych, nie pozostają w naszym ciele. A oczyszczalnie wody nie są w stanie przechwycić ich, zanim te przejdą do wód gruntowych, jak odkryli naukowcy.

W 2009 roku, badacze ze Szwajcarii przetestowali próbki takiej wody, w rzekach i w jeziorach w swoim kraju. Rezultaty? Wysokie poziomy acesuflamu K, sacharyny oraz sukralozy: a wszystkie te składniki są stosowane w napojach gazowanych.

Ostatni test 19 miejskich wodociągów w Stanach Zjednoczonych ujawnił z kolei obecność sukralozy w każdym z nich. Nie jest jasne jeszcze, co te składniki oznaczają dla zdrowia ludzkiego, ale poprzednie badania wykazały, że sukraloza znajdowana w rzekach i w jeziorach wpływa na zwyczaje odżywiania niektórych organizmów.

Komentarze do: Cztery dobre powody, żeby rzucić napoje gazowane

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz