Szukaj

Czarnobyl: życie zaczyna odzyskiwać swoje prawa?

Podziel się
Komentarze0

W Czarnobylu, dwadzieścia pięć lat po eksplozji radzieckiej elektrowni atomowej, czy życie znów zaczęło się pojawiać? Jeśli badania mówią wszystko, a także dokładni wszystko, co temu jest przeciwne, to jednakże nie ulega wątpliwości, że rośliny i zwierzęta są tam obecne, nawet w regionach najbardziej skażonych.



Od dwudziestu pięciu lat, region wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu, nazywany strefą zamkniętą, jest opuszczony przez populację lokalną. Nie mniej niż 135 000 ludzi uciekło w promieniu ponad 30 kilometrów od elektrowni, skąd uwalniane były opady radioaktywne w następstwie wybuchu reaktora numer 4.

Miasto Prypeć przede wszystkim, usytuowane w odległości jedynie 2 km od elektrowni, jest dzisiaj jeszcze miastem zupełnie opuszczonym. Jeśli więc nawet ludzie, uprzedzeni na czas, jakoś byli w stanie przetrwać promieniowanie i skażenie (z wszystkimi jednakże stwierdzonymi później wysokimi poziomami zachorowalności na raka tarczycy oraz wad wrodzonych ...), co stało się z fauną i florą, która została na miejscu?

Życie nie zniknęło z Czarnobyla

Reportaże telewizyjne pokazują całemu światu, że natura odzyskała tam swoje prawa, oraz że rośliny i wszelkiego rodzaju zwierzęta (jelenie, króliki, myszy, ptaki, a nawet wilki i niedźwiedzie...) opanowują opuszone miasto.

Życie więc odniosło triumf, co samo w sobie jest właściwie dobrą nowiną, wiedząc, iż chroniczna ekspozycja na radioaktywność może wywołać procesy biologiczne (niszczenie DNA oraz, w konsekwencji, powstawanie nowotworów) prowadzące do szybszej bądź wolniejszej śmierci.

Ale, czy te zwierzęta żyją tam naprawdę dobrze, w mieście Czarnobyl? Tak samo dobrze, jak żyłyby w regionie mniej zanieczyszczonym przez radioaktywność; czy są to jedynie te zwierzęta, które przeżyły? Aby odpowiedzieć na to pytanie, które jest zresztą przedmiotem debaty, przeprowadzono liczne badania w słynnej strefie zamkniętej.
Badaniami tymi zajęli się biolodzy z różnych krajów.

Bardzo powolne odkażanie

Jednym z większych problemów związanych z wybuchem jądrowym jest fakt, iż odkażenie jest zjawiskiem ekstremalnie wolnym. Elementy zawarte w opadach radioaktywnych odkładają się najpierw na warstwie roślinnej, a następnie przenikają do ziemi, dzięki deszczom.


Dzisiaj jeszcze, cez 137 oraz stront 90 (których okres półtrwania zbliża się do 30 lat) w dalszym ciągu wertykalnie przenikają do ziemi, na głębokość rzędu od 2 do 4 centymetrów na rok. Migracja tych radionuklidów jest dodatkowo zahamowana przez absorbcję niektórych spośród nich przez korzenie roślin, które zatrzymają je w swoich organizmach, co w konsekwencji sprawia, iż elementy radioaktywnie ponownie wychodzą na powierzchnię ziemi.

Rośliny oraz grzyby, więźniowie w strefie radioaktywnej, ponoszą w ten sposób konsekwecje obecności radionukleidów. Wiele spośród nich ma nowotwory albo anomalie strukturalne, a także produkują pyłek albo zarodniki, z których wielka ilość będzie zdeformowana.

Rośliny przystosowane do radioaktywności!

Ale rośliny nie przestają się rozmnażać, a nawet zaadaptowały się do skażonego środowiska. W rzeczywistości, naukowcy z laboratoriów rosyjskich, kanadyjskich oraz amerykańskich zebrali w regionie Czarnobyla przedstawicieli pewnej rośliny, która w laboratoriach jest niezwykle popularna, czyli rzodkiewnika pospolitego (Arabidopsis thaliana), oraz przeanalizowali jego potomków.


Co zadziwiające, naukowcy mogli wykazać, że rośliny te stały się bardziej odporne na duże dawki produktów mutagennych. Analizując te rośliny na poziomie molekularnym, badacze stwierdzili wzrost metylacji genomu, modyfikacji epigenetycznych znanych z tego, iż zmieniają ekspresję genów.

Dlatego też, modyfikacje te mogły zostać skorelowane ze zmianami transkryptomicznymi, przede wszystkim z produkcją w większych ilościach enzymów reperujących DNA oraz innych enzymów chroniących przed radioaktywnością. Są to więc superrośliny!

Czy zwierzęta ucierpią bardziej?

Zwierzęta, czy one również, rozwinęły strategię pozwalające nie cierpieć (zbytnio) z powodu radioaktywności? Na nieszczęście, według niektórych artykułów opublikowanych w dziennikach naukowych, większość przestudiowanych gatunków zwierzęcych (ssaki, ptaki, płazy, ryby, bezkręgowce) wykazują oznaki anomalii morfologicznych, fizjologicznych albo genetycznych.

Różne gatunki insektów oraz pająków są również mniej liczne w tej strefie niż niegdyś.

Wyjątkowy gatunek ptaka, jaskółka domówka (Hirundo rustica), została bardzo starannie przestudiowana, a badacze (A. P. Møller i T. A. Mousseau) byli w stanie wykazać, iż jednostki z tego regionu mają mniejsze mózgi, że ich DNA jest bardziej zniszczony oraz, że są one ofiarami wielu innych anomalii.

Obserwacje również wykazały, że te ptaki zdają się zmieniać swoje zachowanie w obliczu zagrożenia radioaktywnością, ponieważ wybierają zakładanie gniaz w strefach regionu najmniej skażonych.

Życie trwa

Z drugiej strony, inni naukowcy, tacy jak R. J. Baker i R. K. Chesser, z uniwersytetu Texas Tech University, są dużo bardziej pozytywnie nastawieni.

Według konkluzji wynikających z ich prac, również opublikowanych w wielu poważnych dziennikach naukowych, zwierzęta mają być w dobrej formie i mają być równie liczne co zawsze.

Zdaniem tych naukowców, nawet jeśli radioaktywność w dużych dawkach naprawdę zabija, to efekty chronicznej umiarkowanej ekspozycji na promieniowanie nie są jeszcze dobrze znane, ale mają się okazywać dużo mniej szkodliwe niż te spodziewane. Ciężko jest więc poznać dokładnie stan organizmów żyjących na tym terenie.

Tych kilku naukowców, którzy zaakceptowali pracę w Czarnobylu, zdają się być przejęci pewnymi uprzedzeniami, które mogą wpłynąć na badania, nawet jeśli tego nie chcą tak naprawdę, w tym środowisku, gdzie tak wiele parametrów (dużo więcej niż w laboratorium) powinno być brane pod uwagę.

Jakby nie było, pewne jest, że życie tam trwa, mimo wszystko, w końcu tak jak w każdym regionie, który przetrwał kataklizm albo w miejscach, gdzie warunki środowiskowe są trudne.

Komentarze do: Czarnobyl: życie zaczyna odzyskiwać swoje prawa?

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz