Szukaj

Choroba kiwającej głowy: przyczyny zadziwiającej choroby w Afryce w dalszym ciągu nieznane

Podziel się
Komentarze0

Dziwna, przedziwna choroba zabija tysiące młodych ludzi każdego roku w Afryce, a ostatnio zaczęła się panoszyć nawet bardziej i domagać się jeszcze większych ilości ofiar. Nazwana została „chorobą kiwającej głowy”, ze względu na zapowiadający ją objaw, i zazwyczaj dotyka dzieci w wieku 4 – 5 lat. Choroba zaczyna się więc od okazyjnego niekontrolowanego kiwania głową. Postępuje aż do okresu nastoletniego, a kiwanie często przekształca się w pełne napady padaczkowe.



Ofiary przestają się rozwijać, nie są w stanie zajmować się sobą, nie potrafią się komunikować. Co więcej, nie są już w stanie unikać zwykłych przyczyn przypadkowych zgonów, jak na przykład przez utonięcie albo podpalenie.

Nie jest to AŻ TAK nowa jednostka, ponieważ choroba ta po raz pierwszy została opisana w Tanzanii, w 1962 roku. O jej wywoływanie oskarżono już – i wykluczono – chyba wszystkie możliwe, znane do tej pory nauce czynniki: wirusy, grzyby, pestycydy, bakterie, pasożyty, małpie mięso, brak witamin.

A teraz, całkiem nowy specjalny raport, opublikowany w przeglądzie naukowym Science, przedstawia być może przełomowe odkrycie w badaniach prowadzonych w Południowym Sudanie oraz w Ugandzie. W każdym razie, być może odkrycie to pomoże doprecyzować listę możliwych przyczyn.

Mamy bardzo długą listę czynników, które NIE powodują choroby, mówi Scott Dowell, dyrektor jednostki wykrywania chorób amerykańskich centrów CDC (Centers for Disease Control and Prevention, centra kontroli i prewencji chorób).

Scott Dowell oraz jego zespół wielokrotnie byli w Ugandzie, aby prowadzić badania nad zadziwiającą chorobą. Posługiwali się technikami EEG oraz MRI, aby przebadać mózgi pacjentów, w momencie, kiedy mieli oni akurat ataki kiwania głową.

Coś bardzo niedobrego dzieje się z mózgami tych dzieci, mówi Scott Dowell. I jest to problem fizjologiczny.

Ale, zastosowane techniki nie pozwoliły ekipie na znalezienie rozstrzygającej odpowiedzi, mimo że większość wirusów, prionów (z małpiego mięsa), grzybów oraz pestycydów jest już wykluczonych jako możliwe wyjaśnienia.


Badacze nie wykluczyli jednak jeszcze niedoboru witaminy B6. Niektórzy ludzie, którzy mają pewną szczególną mutację genetyczną, mają również zredukowaną zdolność absorbowania witaminy B6, a to wiąże się z poważną epilepsją.

Mimo że dzieci z syndromem kiwającej głowy nie miały najniższych poziomów witaminy B6, to jednak zespół naukowców z Centers for Disease Control and Prevention planuje włączyć suplementy do przyszłych prób klinicznych. Dodatkowo, naukowcy amerykańscy planują również przetestować leki przeciwepileptyczne.


Inną możliwą przyczyną jest pasożyt Onchocerca volvulus, który jest robakiem powodującym ślepotę rzeczną. Najbardziej kłopotliwe jest to, że robak ten jest powszechny, natomiast choroba kiwającej głowy nie, podkreśla doktor Scott Dowell.

Choroba również zdaje się często być obecna tam, gdzie nie ma pasożyta. Na przykład, badanie z 2008 roku stwierdziło, w pracach nad 51 pacjentami z chorobą kiwającej głowy (niektórzy po prostu tylko z kiwaniem, inni z bardziej zaawansowanymi atakami wstrząsów), że 43 pacjentów miało ślady obecności pasożyta Onchocerca volvulus w organizmach. Ale żaden z nich nie miał śladu pasożyta w płynie rdzeniowym, ani w płynie mózgowym.

A badanie z 2010 roku, przeprowadzone na 300 pacjentach z Tanzanii stwierdziło, że nawet poważniejsza infekcja pasożyta Onchocerca volvulus nie oznacza od razu wysokiego ryzyka pojawienia się epilepsji.

Niezależnie od tych badań, niektórzy naukowcy w dalszym ciągu są zainteresowani tym pasożytem jako potencjalną przyczyną choroby kiwającej głowy. Jestem przekonana, że w jakiś sposób jest to powiązane ze sobą, mówi neurolog Andrea Winkler z uniwersytetu Technical University of Munich, która pracowała przy obydwu przywołanych tutaj badaniach (w 2008 i w 2010 roku).

Ostateczna odpowiedź może zależeć od wielu czynników. Epilepsja bardzo często kryje się za wieloma czynnikami, wyjaśnia doktor Michel Boussinesq z uniwersytetu University of Monpellier. Ślepota rzeczna może być czynnikiem powiązanym, ale nie wystarczającym, aby wywołać chorobę kiwającej głowy. Dzieci, które już cierpiały na niedobory witamin, albo cierpiały z powodu innych chorób, mogą być bardziej podatne na ataki pasożyta Onchocerca volvulus.

Zespół z Centers for Disease Control and Prevention w dalszym ciągu zbiera próbki od swoich pacjentów oraz od grupy kontrolnej zdrowych dzieci, aby sprawdzić poziomy witamin oraz inne potencjalne czynniki środowiskowe. Co więcej, aktualnie stara się o pozwolenie na przeprowadzenie pierwszego swojego badania, próby klinicznej z udziałem osiemdziesięciorga dzieci.

Komentarze do: Choroba kiwającej głowy: przyczyny zadziwiającej choroby w Afryce w dalszym ciągu nieznane

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz