Nowy rodzaj badań krwi będzie pozwalał przewidzieć ryzyko zawału. Badanie krążących komórek śródbłonkowych (circulating endothelial cells, CECs) we krwi pozwalają stwierdzić, kiedy dana osoba jest narażona na zawał serca. U pacjentów w trakcie zawału te komórki są większe, zniekształcone i mają więcej jąder komórkowych. Jeżeli badania okażą się trafne, będzie można przewidzieć zawał serca na dwa tygodnie przed tym, nim nastąpi.
„Możliwość przewidzenia zawału serca była długo uważana za ziemię obiecaną kardiologii.” powiedział Dr. Eric Topol, dyrektor Scripps Transational Institute. Za badania byli odpowiedzialni naukowcy i lekarze z amerykańskich fundacji i firm, takich, jak Scripps Translational Institute, Veridex LLC, Palomar Health SharPpHealthCare, a finansowały je Narodowe Instytuty Zdrowia (National Institutes of Health), część Ministerstwa Zdrowia i Pomocy Humanitarnej Stanów Zjednoczonych.
Według Narodowych Instytutów Zdrowia, co roku ponad milion ludzi w Stanach Zjednoczonych ma zawał serca, i połowa tych przypadków kończy się śmiercią. Objawy zawału mogą być rożne różne w zależności od płci, ale głównymi są ból i uczucie rozpierania w klatce piersiowej, płytki oddech, nudności i zawroty głowy.
Zobacz również:
Naukowcy przebadali 50 ludzi, takich, którzy przeżyli zawał oraz takich, którzy nigdy nie mieli zawału. Dzięki technologii zwanej Veridex CellSearch System udało im się stwierdzić, że ludzie po zawale mieli zniekształcone krążące komórki śródbłonkowe, podczas gdy u ludzi zdrowych nie stwierdzono takich zmian.
Wyniki badań zostały ogłoszone w amerykańskim czasopiśmie Science Translational Medicine.
„Mamy nadzieję, że ten rodzaj badania krwi, po dokonaniu ostatecznych weryfikacji, zostanie upowszechniony w medycynie w ciągu najbliższego roku, lub dwóch lat.” powiedział Dr. Raghava Gollapudi, z SharpHealthCare. „Byłby to doskonały test, który można by wykonać na oddziale ratunkowym, aby stwierdzić, czy pacjent jest tuż przed zawałem, czy będzie go miał w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Na razie można jedynie stwierdzić, czy pacjent w danym momencie ma atak serca, albo miał go niedawno.”
W zeszłym roku, telewizja CNN mówiła o nowych rodzajach badań obrazowych, które również pomagają przewidzieć ryzyko zawału. Jedno z tych badań, zwane badaniem uwapnienia tętnic wieńcowych – które zostało wynalezione przez Dr. Arthura Agatstona – pozwala określić ilość blaszek miażdżycowych, co może świadczyć o ryzyku zawału.
Zgodnie z artykułem, opublikowanym w British Medical Journal, być może również duńskim naukowcom udało się znaleźć metodę przewidywania ataków serca. Mają o nim świadczyć żółte grudki wokół oczu, zwane kępkami żółtymi. Według naukowców, ludzie z takimi zmianami są o 48% bardziej narażeni na zawał serca.
Komentarze do: Badania, które pozwolą przewidzieć zawał serca